Autor |
Wiadomość |
<
Lądowisko dla helikopterów
~
Piekna elizabeth
|
|
Wysłany:
Pią 20:06, 01 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Carlos złapał amunicje od Rebecci i dalej strzelał w Elizabeth z karabinu. Znów wystrzelał wszystko.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:08, 01 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
[Miss]
-Mówiłam wam,że jestem lepsza od ojca!!!
Elizabeth tym razem strzela z dragunova..
Carlos:5% [Dying]
Ostatnio zmieniony przez Game Master dnia Pią 20:09, 01 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:11, 01 Sty 2010
|
|
|
|
Uśmiecham się, myśląc "Dobra jest, trzeba ciągle unikać jej ataków i czekać aż skończą jej się naboje...". Strzelam ciągle unikając jej strzał poprzez odskoki na boki, schylenia i ciągłę bieganie w stronę jej pleców. Nie uniknie wszystkich ataków jak każdy będzie z innej strony.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:12, 01 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Carlos doczołgał się do skrzynek za którymi ukrył się przed ostrzałem Elizabeth. - Rebecca! Pomóż! Krzyknął a potem wyją nóż czekając aż Elizabeth przyjdzie i będzie mógł zaatakować z zaskoczenia.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:14, 01 Sty 2010
|
|
|
|
Rebbeca podbiega do ledwo zipiącego juz Carlosa i podaje mu Herb[ G/R].
-To ci się moze przydać.-Dodała.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:21, 01 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
-No pokaz sie tchórzu,wiem że jesteś za ta skrzynką...
Elizabeth wyjmuje granatnik,załadowuje pociski ogniste i oddaje 3 strzały w pobliżu skrzynki...
-Płoń skurwysynu!!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:25, 01 Sty 2010
|
|
|
|
Gdy ona zajmuję się Carlosem, to Jill która była ciągle blisko niej podbiega do niej wiedząc że ta uniknie strzałów które lecą prosto w nią to szybko wystrzeliła strzały z prawej do lewej około na poziomie pasa żeby nawet jak schyli się dostała strzałem w głowę, a jak zacznie biec w jedną z stron dostanie napewno z przynajmniej jednej strzały. Jedyna możlwość to skok w powietrzu co daje pozostałym czyli [Rebecce i Carlosowi] moment na strzał bo w powietrzu nie uniknie strzału, przeciesz latać nie umie...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:25, 01 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
- Dzięki uciekaj szybko. Carlos popycha rebecce w bok by nie trafiły ją granaty a sam odskakuje w drugi. - Koniec podchodów z bronią. Pokaż że jesteś lepsza od ojca i możesz nas zabić w walce wręcz. Bo ta walka bronią twoja to żenada. Jesteś poprostu żenująca. Nigdy nie będziesz lepsza niż Albert. Carlos trzymając nóż w broni czekał na reakcje Elizabeth.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:29, 01 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
[Miss]
Zmysły była tka wyostrzone u elizabeth,że czas reakcji wynosił jedną setną milisekundy...
-Jak mozesz wogóle tak mówić...
Elizabeth podbiega do Carlosa i łapie go za szyję i ma zamiar go udusić..
Carlos HP:115...1112..96...84...76...63...32...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:30, 01 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Carlos pojedyńczym machnięciem ręki podrzyna jej gardło po czym dla pewności wbija kilka razy nóż w głowe Elizabeth.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:31, 01 Sty 2010
|
|
|
|
Strzelam jej w plecy biegnąc ciągle w jej stronę, nie przerywam ostrzału ciągle strzelam w jej stronę. Jill krzyknęła w tym czasie do Rebecci:
- Szybko strzelaj a nie na ziemii siedzisz!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:32, 01 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
-T..to niemożliwe,zostałam pokonana,jakim cudem Kurwa!!!
Elizabeth stała tak jeszcze 10 sekund po czym padła martwa na ziemię...
exp:1250
$:7 500
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:34, 01 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Nareście koniec. Carlos przeszukał martwą elizabeth.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:42, 01 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
[znaleziono]
-Wirus "Alfa"
Nagle martwa Elizabeth łapie Carlosa za nogę...
-To..to niemozliwe...
Ostatnio zmieniony przez Game Master dnia Pią 20:43, 01 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:43, 01 Sty 2010
|
|
|
|
Jill uśmiechnęła się wreszcie koniec, schowała broń... podszedła do Carlosa który trzymał kolejny virus w ręce. Zapytała go poważnie:
- Co to jest?
Jill zmiażdzyła nogą, rękę Elizabeth która złapała Carlosa.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 20:44, 01 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|